Unikalna odzież sportowa dla kobiet – do jogi, fitnessu i biegania

Darmowa dostawa od 500 zł.

Świadomość ciała w jodze - czym jest i jak ją zyskać opowiada Agnieszka Wielobób
Autor     03/19/2020 20:16:37    0Komentarze
Świadomość ciała w jodze - czym jest i jak ją zyskać opowiada Agnieszka Wielobób

Wiele osób zastanawia się czym różnią się asany jogi od podobnych pozycji gimnastycznych, szczególnie, że wiele systemów zawiera podobne do jogi elementy takie jak praca z oddechem, określona koncentracja czy nawet coś podobnego do jogicznych bandh. 

Dla mnie elementem, który odróżnia asany jogi od gimnastyki (z całym szacunkiem dla wysiłku i niesamowitej dyscypliny gimnastyków) jest to, że asany służą szerszemu celowi jogi (wolności osobistej, a więc wolności od automatyzmu) i szczególna świadomość, której poszukujemy w trakcie ćwiczeń. Zawsze powtarzam, że w jodze należy nie tyle robić mocniej czy więcej, a raczej więcej poczuć.

Dlatego też, zaczynając pracę ze swoim ciałem w jodze musimy porzucić nawykowe i schematyczne działanie. Warto wtedy zapomnieć na chwilę wszystko, czego się nauczyliśmy (co wiemy, co umiemy) i postarać się zatańczyć z odczuciami naszego ciała. My wykonujemy ruch, ciało odpowiada, my obserwujemy tę odpowiedź i podążamy za nią, podążamy za swoim ruchem. Nie narzucamy żadnej konkretnej drogi działania. To taki kontakt-improwizacja. Z tym, że partnerem dla nas jest nasze własne ciało. Do tej pory bazowaliśmy na dotychczasowej wiedzy, która czasem okazuje się nie wiedzą, a uprzedzeniami lub negatywnymi uwarunkowaniami, schematami działania… Teraz idziemy w nieznane, mniej bezpieczne miejsce, dobrze byśmy byli bardziej otwarci, mniej inwazyjni i narzucający dla swojego ciała. Ruch podczas praktyki powinien być bardzo lekki, powolny, uważny, świadomy, wewnętrzny, inny niż dotychczasowy. Przede wszystkim nieagresywny, pełen rozluźnienia i poszukujący równowagi między wysiłkiem a bezwysiłkowością.

To chyba najtrudniejsza rzecz – zwolnić tempo, czekać na odpowiedź z ciała i podążać za nią. Nie przyspieszać, nie przechodzić dalej zanim nie dostaniemy od ciała wyraźnego sygnału, że można (chodzi o uwolnienie od napięcia, rozluźnienie danego miejsca). Najlepsze (choć może czasem najtrudniejsze) w takiej pracy jest to, że nie ma z góry narzuconego sposobu wykonywania techniki. Każdy jest inny, ma inne ciało, inne napięcia i urazy, inne przeżycia i stany emocjonalne. Dla każdego praca z ciałem (w tym również podczas praktyki asan jogi) będzie odkrywała coś innego, pomagała się rozluźnić w nieco inny sposób. Gdy pracujemy w ten sposób możemy popełniać błędy, ale jednocześnie uczymy się sposobu wykonywania ruchu który przyniesie nam korzyści.

Powodzenia!

 

Agnieszka Wielobób poza tym, że uczy jogi i ajurwedy jest też mamą Tymka, żoną Maćka, autorką książki „Ajurweda w praktyce”, wykładowczynią na studiach podyplomowych o jodze i ajurwedzie. W swojej codziennej pracy pomaga innym poczuć się lepiej, pozbyć się napięcia z ciała, wzmocnić je, zwiększyć spokój umysłu, poprawić koncentrację, uważność i rozluźnienie, zaakceptować siebie. W swojej nauczycielskiej praktyce stawia na świadomą pracę z oddechem, łagodną, nieagresywną pracę z ciałem, przybliżanie zrozumienia mechaniki ciała i naukę czucia. Uwielbia mówić o powięziach, uczyć płynnej jogicznej pracy oraz pomagać innym odnajdywać radość i lekkość w ruchu.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź

* Imię
* E-mail (Nie publiczne)
* Komentarz: