Kilkanaście dni temu, o tej porze kończyliśmy załadowywać samochód ubraniami z metką Second You by następnego dnia wyruszyć na London Balance Festival. Chętnie opowiemy o naszych wrażeniach z wyprawy i spostrzeżeniach na temat brytyjskiej społeczności sportowej.
London Balance Festival to inicjatywa hołdująca zdrowemu podejściu do życia – od jedzenia, przez sport aż po codzienną równowagę. Sam festiwal tak mówi o swojej misji:
“Balance unites world-class fitness trainers, awe-inspiring yogis and well-travelled chefs, with real people and awesome brands who share a common vision — to achieve a better self.”
Second You to przede wszystkim próba osiągnięcia lepszej wersji siebie – przez ruch, przez praktykę, przez sport. Przez kontakt ze sobą, ze swoim ciałem i swoją siłą wewnętrzną. Nic dziwnego, że londyński festiwal znalazł się na naszej liście postanowień noworocznych! Byłyśmy ciekawe co między treningami jedzą londyńskie guru fitnessu, jakie legginsy nosi się na Soho i jak umiejętnie się wyciszyć w tak aktywnym mieście.
Festiwal zachwycił nas różnorodnością propozycji – od sportowych, przez kulinarne aż po biznes i beauty. Swoje flagowe workouty prezentowały najpopularniejsze londyńskie siłownie jak Barry’s Bootcamp, Boom Cycle czy Another_Space. Przeprowadzono oficjalne jogowe starcie Girls vs. Boys of Yoga. Wiele uwagi poświęcono medytacji i filozofii mindfullness, w połączeniu z praktyką jogową.
Zdjęcie pochodzi ze strony: https://www.balance-festival.com/London/Stages/The-Balanced-Kitchen
Nie będzie przesadą jeśli powiemy, że największą popularnością cieszyły się… stoiska kulinarne. I nie mamy tu na myśli wysokiej frekwencji w Live Cooking Theather, gdzie gotowała m.in. Deliciously Ella. Mowa o “kramach” z energetycznymi batonami, proteinowymi shakami i wegańskimi przekąskami. Nie dziwimy się zupełnie – jako trenujące wegetarianki same chętnie myszkowałyśmy w poszukiwaniu ciekawych marek kulinarnych i inspirujących przepisów.
Co nas zdziwiło najbardziej? Popularność standardowego, fitnessowego looku – czarne legginsy, a do tego czarny top i kucyk. Pewnie też dlatego bestsellerem na naszym stoisku były legginsy Kamala i Snake w zestawie z topami Symmetric i Trinity. Biorąc pod uwagę szaleństwo londyńskiej ulicy, byłyśmy przygotowane na feerię kolorów także i na sali ćwiczeń. Niemniej, wzory Second You zebrały wiele komplementów, co znaczy, że i odważne motywy graficzne są w cenie. Czekamy na zdjęcia od nowych klientek! :)
Londyński festiwal to dla nas kolejny z drobnych kroków, jakie mamy w planie aby uczynić Second You międzynarodową marką. Pierwszy raz czuliśmy się trochę jak newbie, ale hej – pierwsze koty za płoty! Nawiązaliśmy nowe relacje i mamy mnóstwo niesamowitych wspomnień. Na pewno jednak przyda nam się Wasze wsparcie w podbijaniu świata ;) Trzymajcie za nas kciuki! Jeśli macie pomysł na zagraniczną promocję lub jesteście zainteresowane współpracą – piszcie na info@second-you.com
PS Jeśli London Balance Festival brzmi jak event dla Was, mamy dobrą nowinę. Nie musicie czekać roku aby wziąć udział w kolejnej edycji – we wrześniu wydarzenie odbywa się w Amsterdamie. Która będzie?
Leave a Reply Cancel Reply