Czy to zyskujące na popularności określenie nie jest przypadkiem kolejnym, przejściowym trendem Instagrama? Trikiem, na który można zwabić, coraz bardziej zagubionych w dzisiejszym świecie klientów? A może jednak warto przyjrzeć mu się bliżej i  wsłuchać  we własne ciało, które jest najlepszym adresatem tego pytania i najpewniej też zna na nie odpowiedź.

Z pewnością jest to hasło, które na dobre zadomowiło się już w naszym języku. Temat świadomości ciała jest poruszany w kontekście pracy nad sobą i pracy z ciałem, niezależnie czy mówimy tu o tańcu, jodze, pilatesie, kalistenice czy wizycie u osteopaty lub fizjoterapeuty. Każda z tych dziedzin na pierwszym miejscu stawia uświadomienie sobie tego, co dzieje się w ciele człowieka. Każda z tych dziedzin różni się od siebie, a jednocześnie jest do siebie bardzo podobna. Każda z szacunkiem podchodzi do ludzkiego ciała. 

Poniższym artykułem rozpoczynamy cykl rozmów przeprowadzonych z osobami zawodowo zajmującymi się pracą z ciałem. Zapraszamy w podróż po tej niesamowitej machinie i do pogłębienia świadomości o niej.

Kto pracuje z ciałem, ten wie.

Rozmawiając z różnymi osobami pracującymi z ciałem, mimo tego że każda z nich pracuje w odrobinę inny sposób, od każdej z nich usłyszałam, że bez kontaktu ze swoim ciałem, bez wsłuchania się w nie, trudno jest otworzyć się na jego pełne możliwości, ale także trudno zauważyć i zaakceptować dysfunkcje, które mogą się w nim pojawiać. 

Dr Sławomir Adamowicz, fizjoterapeuta i osteopata, mówi, że: “spojrzenie na nasze ciało z poziomu fizycznego, emocjonalnego i świadomości powinno być spójne. Te trzy elementy powinny ze sobą współgrać. To one dają fundament naszemu ‘ja’. Świadomość ciała w perspektywie fizjoterapeutycznej jest związana z fizjologią, z czuciem głębokim, z tzw. propriocepcją, która zależy od jakości tkanki, dystrybucji napięć w tkankach i relacji pomiędzy tkankami, a centralnym układem nerwowym. Odnosi się to do tego w jaki sposób nasz układ nerwowy interpretuje to, co się dzieje w obrębie naszego ciała, jak on to ‘widzi’.

Czy fizjoterapeuta jest w stanie pracować z pacjentem nad świadomością psychiczną i emocjonalną, żeby wypracować efekty na poziomie fizycznym?

- Jak najbardziej. Pracę z pacjentem rozpoczyna się od uświadomienia mu, że ta relacja istnieje. Poza ciałem fizycznym istnieją również emocje i ciało subtelne czyli umysł i duch. Na tych wszystkich obszarach trzeba pracować, żeby utrzymać stabilność organizmu. Są to zagadnienia medycyny chińskiej czy osteopatii, które wychodzą poza obszar ciała fizycznego. W czasie sesji osteopatycznej staram się wytłumaczyć pacjentowi zależności między emocjami a ciałem. Skąd biorą się emocje i jak sobie z nimi radzić i nad nimi pracować.

Co dzieje się później?

- W zależności od tego, jakie pacjent ma potrzeby, ustalamy strategię działania. W osteopatii terapie prowadzimy w oparciu o pięć modeli. Są to model biomechaniczny, neurologiczny, krążeniowo-oddechowy, metaboliczno-energetyczny oraz biopsychospołeczny. 
W oparciu o wywiad, badanie palpacyjne i testy funkcjonalne ustala się potrzeby pacjenta i dobiera odpowiednią terapię. Ważne jest natomiast, żeby pacjent po wizycie miał świadomość w jaki sposób powstają jego problemy. Od świadomości się zaczyna.

To znaczy, że praca z pacjentem nie kończy się w gabinecie ?

- Oczywiście. Zadaniem terapeuty jest przywrócenie równowagi, ładu i dobrostanu pacjenta. Świadomość pacjenta odnośnie przyczyn powstawania jego problemów pozwala na kontynuowanie pracy poza gabinetem. Mam na myśli pracę z ciałem, emocjami i rozwojem duchowym. Oczywiście w te procesy niejednokrotnie zaangażowani są inni specjaliści. Jeżeli pacjent nie zaangażuje się w proces bardzo często wraca do naszego gabinetu z tymi samymi oraz innymi problemami. 

Na co więc powinniśmy zwracać uwagę, żeby nasze ciało jak najdłużej funkcjonowało w dobrej kondycji?

- Trzeba spełnić kilka podstawowych warunków, aby nasz organizm zaczął lepiej funkcjonować. Zacznij się rozciągać i staraj zniwelować napięcia, które pojawiły się w Twoim ciele na skutek czynników mechanicznych i emocjonalnych. Joga jest świetna koncepcją, która przy regularnym praktykowaniu daje znakomite rezultaty. Zwróć uwagę na to co jesz i o jakich porach. Zadbaj o zdrowy sen. Chodź spać o 22.30 i wstawaj o 6.00. Wykonuj ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne. Podejmij jakąkolwiek aktywność ruchową najlepiej tą którą lubisz. Jeżeli sobie nie radzisz poproś o pomoc osteopatę, fizjoterapeutę, trenera lub instruktora jogi.
Uzbrój się w cierpliwość. Jeżeli od lat żyjesz w stresie i napięciu nie spodziewaj się rezultatów po tygodniu czy dwóch. Jeżeli spełnisz te warunki na pewno poczujesz się lepiej.

dr Sławomir Adamowicz - fizjoterapeuta i osteopata z wieloletnim doświadczeniem zdobywanym podczas szkoleń z zakresu terapii powięziowej oraz manualnej. W 2017 r. uzyskał tytuł doktora na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Ukończył także Akademię Osteopatii. Uczestniczy w szkoleniach oraz konferencjach naukowych. Na swoim koncie ma publikacje naukowe.
Swoich pacjentów przyjmuje w gabinetach we Wrocławiu i w Nysie.